Harpagan 31

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

wrocilem.
harp byl extra, jedne z lepszych terenow, dobra pogoda, o towarzystwie nie napisze, bo go na samej trasie nie bylo :D ale na kwaterze- oł je. ;)
zaluje 19, bo by mnie pchnela na miejsce obok braci, a bylem wzgorze obok, widoki byly, wiezy niet. ;)

a teraz szybkie podsumowanie powrotu z gdanska. chuje na rope i tyle. ;)
jazda po pl z sakwami to samobojstwo, totalny brak szacunku, wpierdalanie sie na trzeciego, wyprzedzanie na cm to normalka. jedyna mozliowsc to jazda srodkiem pasa. :twisted:
a w w-wie to juz w ogole masakre przezylem w szycie komunikacyjnym. nigdy wiecej. :P

co do osiagow, wczoraj zrobilem 182 i dzien mi sie skonczyl, dlatego miedzy innymi dzis postanowilem skrocic trase o 100km: znaczy dotargac sie do ciechanowa i stamtad pociagiem do wawki. dzis puklo 145 wiec tez okej. ;)
zawsze mozna podejsc do problemu ponownie na jesieni. :P

co do relacji z harpa to podsylajcie, dzis wrzucam. joł. aha. nie mam telefonu.
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

Dopiero dziś mam czas aby napisać pare słów od siebie, tak to jest jak sie pracuje po 12 godzin.

Wyjazd całkiem udany, zakwaterowanie nienajgorsze no i przede wszystkim bliskie bazy zawodów. Jeśli chodzi o tereny na jakich nam przyszło startować bardzo mi sie podobały, ciągłe podjazdy i zjazdy. W czasie pedałowania strasznie na te pagórki narzekałem (Adam i Czarek mogą poświadczyć) ale z chęcią bym tam wrócił w przyszłości. Niestety nie jestem zadowolony ze swojej jazdy. Po prawie 8 godzinach jazdy z braćmi podjąłem decyzje aby się odłączyć, myśle że słuszną bo zaczynałem zwalniać chłopaków i odbierać im możliwość dalszej rywalizacji.
39 miejsce uważam za niezłe ale mogło być zdecydowanie lepiej, niestety za długie postoje i błądzenie spowodowało dużą strate czasu.
Bardzo miło wspominam wypad nad morze, mówiłem że zbrązowieje i tak sie stało.
Dzięki za wspólny weekend :piwo:
personal best: 304 km
User avatar
dzidek
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1469
Joined: 11 Feb 2006 20:19
Location: Otwock- Świder

Post by dzidek »

behem0th wrote: co do osiagow, wczoraj zrobilem 182 i dzien mi sie skonczyl, dlatego miedzy innymi dzis postanowilem skrocic trase o 100km: znaczy dotargac sie do ciechanowa i stamtad pociagiem do wawki. dzis puklo 145 wiec tez okej. ;)
:shock: :shock: :shock:
Behe może się do Intel Action zapisz.
Jednym słowem zawodowiec z ciebie.
:spoko:
gg: 6607845
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

ta, dlugo to moge, ale silniczek za slaby... ;)

łogólnie w ten rowerowy dlugi weekend puklo mi 572 kilosy, czyli 2/3 tego co do tej pory zrobilem. :D
User avatar
dzidek
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1469
Joined: 11 Feb 2006 20:19
Location: Otwock- Świder

Post by dzidek »

behem0th wrote:łogólnie w ten rowerowy dlugi weekend puklo mi 572 kilosy, czyli 2/3 tego co do tej pory zrobilem. :D
I piszesz że silnik masz słaby.
Ja chciałbym tyle wytrzymać i potem jeszcze mieć siłę oddychać
gg: 6607845
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

tia, tyle ze Ty bedziesz spokojnie wiecej wytrzymywac za jakis czas, a ja nie bede mial Twojego pałera nigdy w zyciu, taka drobna roznica. :)

w ogole popatrzcie na Czarka, wsiada na rower i pogina bez zadnego treningu, geny to podstawa. z gowna figurki zlotej nie ulepi. ;)
User avatar
dzidek
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1469
Joined: 11 Feb 2006 20:19
Location: Otwock- Świder

Post by dzidek »

behem0th wrote:w ogole popatrzcie na Czarka, wsiada na rower i pogina bez zadnego treningu, geny to podstawa. z gowna figurki zlotej nie ulepi. ;)
NO też wyrazy uznania średnio koło 100 dziennie teraz robi
gg: 6607845
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

widzieliście?
Autor: Karol Kalsztein 23-04-2006 19:49 wyślij odpowiedź

Witam
Tradycyjnie już odpowiadam ;)
START - 19 - 4 - 13 - 6 - 11 - 5 - 18 - 1 - 15 - 17 - 10 - 3 - 20 - 12 - 8 - 16 - 2 - 14 - 9 - 7 - META

Pozdrawiam :)
zaczelismy bardzo dobrze , tylko troche czasu nam zbrakło :P
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

pojawila sie 3, ostatnia relacja z harpa, adres dostepny z glownej. ;)
Post Reply