Page 7 of 75
Posted: 12 Mar 2006 08:40
by Brick
na tym zdjęciu widać że szanowny ojciec dyrektor obawia się ataku na ziemniaka ze strony operatora, który zapewne też by sobie pacnął ziemniaczka
Posted: 12 Mar 2006 11:02
by rycho
a kiedy ojciec dyrektor zmontuje wlasna strone wzorem wszechpanujacego w umyslach pani krysi i podobnych starszaczkow???
haha, ojciec dyrektor, dobre, zajebiste:D
Posted: 01 Apr 2006 18:21
by spider
Ten tego...a o co ja pytałem ?
Posted: 01 Apr 2006 18:37
by spider
Trenujcie....ja i tak jestem najlepszy
Posted: 01 Apr 2006 18:52
by spider
Posted: 01 Apr 2006 19:47
by Creeping Death
Myśle że Zenek też powinien zmienić okulary na SUPEROKULARY !
Posted: 01 Apr 2006 20:03
by behem0th
mysle ze wytne to zdjecie bo mi aiw niw podoba, daj spider jakies bardziej seksi
Posted: 01 Apr 2006 22:07
by aries.mehehe
Witam, ja tak gościnnie... Spider, dzięki za linka
No powiem tak -okularki na serio pełen lans
Pozdrawiam!
PS. Też jeżdżę na rowerku, ale po Gdańsku głównie -no ale ja bardzo lajtowo, w tym roku już napedałowałem oszałamiającą odległość 9,75km
Wniosek -muszę schudnąć, hehe
Posted: 09 Apr 2006 16:13
by spider
trzeba być twardym a nie mientkim
Posted: 09 Apr 2006 16:36
by spider
Hak...medytuje przed startem
Posted: 10 Apr 2006 15:18
by popeye
tego nie widział
Posted: 10 Apr 2006 15:36
by behem0th
a skund ta fota?
Posted: 10 Apr 2006 18:25
by popeye
a tak sobie stałem i trafiłem Ciebie.
nie widziałeś dwu kolorowego samochodzika jak wracałeś lasa?
Posted: 10 Apr 2006 19:57
by leoheart
a propos zdjęc,widziałem ze Behe i Matildae też robili zdjęcia,wrzucicie je gdzieś?
Posted: 10 Apr 2006 20:16
by behem0th
ja tylko udawalem... ;)
mam cale 4 na kliszy, ale zanim ja dokoncze to sie zejdzie. ;)
Posted: 10 Apr 2006 20:29
by leoheart
behem0th wrote:ja tylko udawalem...
mam cale 4 na kliszy, ale zanim ja dokoncze to sie zejdzie.
a ja sie tak starałem
ps.tego zjazdu w Dąbrówce Wam nie daruje
Posted: 15 Apr 2006 10:03
by spider
Co tu napisać...hmmm może tak
Leo czym jest twoja skórka od banana...w porównaniu z tym syfem ?
P.S
Dla nie wtajemniczonych to smieci z Maratonu...
Posted: 15 Apr 2006 10:25
by yorek
to jest miejsce zbiórki śmieci z maratonu i za pewne zostaną stamtąd wywiezione, pewnie po zakończeniu porządków po drugim maratonie i to mnie nie martwi. martwi mnie syf (chyba po jakimś bufecie), który wczoraj widzieliśmy z Popeyem w Lasku niedaleko zjazdu do strumyka :/
Posted: 15 Apr 2006 12:19
by Giant Mike
yorek wrote:to jest miejsce zbiórki śmieci z maratonu i za pewne zostaną stamtąd wywiezione, pewnie po zakończeniu porządków po drugim maratonie i to mnie nie martwi. martwi mnie syf (chyba po jakimś bufecie), który wczoraj widzieliśmy z Popeyem w Lasku niedaleko zjazdu do strumyka :/
W lasku nie było bufetu - w każdym razie nie nasz
Michal
Posted: 15 Apr 2006 12:23
by yorek
w kazdym razie leży tam na ziemi kupa opakowań po czymś jakby żele energetyczne, nie ważne czyje, martwi tylko, że ludzie taki syf robią. co do postu Spidera to ja jestem bardzo zadowolony, że ktoś sprząta i te worki przez jakiś czas tam leżące są dla mnie pozytywnym objawem