Page 55 of 92

Posted: 20 Mar 2007 20:22
by karnaś
I to było dobre :lol:

Posted: 20 Mar 2007 21:13
by behem0th

Posted: 22 Mar 2007 10:29
by Jacq

Posted: 22 Mar 2007 10:29
by Edi
Robotnik wykonuje swoją pracę w 4 dni i 5 godzin. Pijany robotnik tą samą pracę w 7 dni i 8 godzin. Na budowie pracuje 7 robotników i 1 majster nadzorujący. Majster przychodzi trzeźwy na budowę co 3 dzień, a do sklepu monopolowego jest 13 minut biegiem.
Oblicz zysk sklepu monopolowego, gdy budowany jest dom dwukondygnacyjny?

Posted: 23 Mar 2007 09:19
by Arkadyj

Posted: 23 Mar 2007 12:50
by Jacq
Policjant zatrzymuje dresiarza w beemce.
P: Dokumenciki proszę.
D: Nie mam dokumencików.
P(uśmiechnięty): Aha, bez dokumencików jeździmy?
D: Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych...
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi:
P: No proszę jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach?
D: A tak, proszę bardzo - mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup.
P: A to co!?
D: A to wujek Rysiek, proszę oto akt zgonu - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
P(zbaraniały): No akt zgonu w porządku ale tak nie wolno przewozić zwlok ...
D: Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwlok, jutro pogrzeb w kaplicy Świetgo Jana w Krakowie - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauwaza coś i pyta triumfalnie:
P: A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?!
Dresiarz podaje mu dokument:
D: Proszę bardzo: Ostatnia Wola Wuja Ryśka ..

----------------------------------------------------------------

Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok druga.
- Dzień dobry!
- Co, dzień dobry!? Własnej dupy nie poznajesz???...

-----------------------------------------------------------------

http://www.verydodgy.com/pics/filmtv/bubba.jpg

-----------------------------------------------------------------

- Mama, a gdzie się wkłada tampony?
- No, tam, skąd się dzieci biorą.
- W bociana?!

Posted: 24 Mar 2007 16:39
by Jacq

Posted: 25 Mar 2007 16:00
by spider
W pewnym mieście powstał sklep, w którym każda kobieta mogła sobie kupić męża.
Miał sześć pięter, a jakość facetów rosła wraz z każdym piętrem. Był tylko jeden haczyk: jak już kobieta weszła na wyższe piętro, nie mogła zejść niżej, chyba że prosto do wyjścia bez możliwości powrotu. Wchodzi więc tam pewna babka poważnie zainteresowana kupnem męża.
Na pierwszym piętrze wisi tabliczka:
"Mężczyźni tutaj mają pracę" - To już coś, mój były nawet roboty nie miał - pomyślała kobieta - ale zobaczę, co jest wyżej.
Na drugim piętrze był napis: "Mężczyźni tutaj mają pracę i kochają dzieci" - Miło, ale zobaczymy, co jest wyżej.
Na trzecim piętrze była tabliczka: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci i są niesamowicie przystojni" - No, coraz lepiej - pomyślała - ale wyżej, to musi być już zajebiście.
Na czwartym piętrze można było przeczytać: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni i pomagają przy pracach domowych" - Słodko, słodko... Ale chyba wejdę piętro wyżej.
Na piątym piętrze stało: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni, pomagają przy pracach domowych i są diabelnie dobrzy w łóżku" - No niesamowite, wręcz cudownie - pomyślała kobieta - ale jak tu jest tak wspaniale, to co musi być piętro wyżej!?!
Na szóstym piętrze BARDZO zdziwiona kobieta przeczytała: "Na tym nie ma żadnych facetów. Zostało ono stworzone tylko po to, aby udowodnić, że wam, babom, za cholerę nie można dogodzić..."

Posted: 25 Mar 2007 16:03
by spider
Świeżo upieczony tata fotografuje swego potomka ze wszystkich
stron, mówiąc do siebie zadowolony: świetny, super, doskonały.
Podchodzi do niego położna:
-Ooo! Pierwsze dziecko ?
-Nie, trzecie, ale pierwszy aparat cyfrowy!

--------------------


Wpada niemiecka mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
-Kufel Heinekena prosze!
- Mogę ci nalać ,ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki
- To poprosze pol kufelka i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada francuska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Lampke Chatou prosze!
- Mogę ci nalać, ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki
- To poprosze poł lampeczki i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Setke wódki proszę!
- Mogę ci nalać, ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki
- To dawać pół litra i budzić kota!!!

Posted: 25 Mar 2007 17:22
by Giant Mike

Posted: 25 Mar 2007 17:26
by karnaś
Na innym forum też pokazywali ich bogatą ofertę :D

Posted: 28 Mar 2007 20:03
by Hunter

Posted: 28 Mar 2007 20:15
by dzidek
ej nie czaje...że ktoś chce kupić czajnik...

Posted: 28 Mar 2007 20:24
by behem0th
hint: odbicie

Posted: 28 Mar 2007 20:28
by dzidek
no widzę odbicie...i co z tego??
ja takiej kasy za odbicie nie dam :P

Posted: 28 Mar 2007 20:48
by behem0th
Czajniczek jest używany, w bardzo dobrym stanie - gwizdek sprawny, bardzo przyjemnie gwiżdże.
no to dobrze, bo juz bym pomyslal... ;)

Posted: 29 Mar 2007 12:52
by dzidek
no i usunęli czajniczek...

Posted: 29 Mar 2007 14:14
by chmiel
Na ebaju takie triki były już 5 lat temu
http://triptronix.net/ishbadiddle/archi ... /12.03.43/

Posted: 29 Mar 2007 18:57
by dzidek

Posted: 05 Apr 2007 14:18
by BartekJ