Page 52 of 92

Posted: 08 Feb 2007 22:33
by behem0th
Creeping Death wrote:WOW
Panie i Panowie !!
SŁABO?? :)


http://www.youtube.com/watch?v=yRmqZRPgK1w


dobre jak tak prędko zakładaja marynary :)
qrde, ale maja kocie ruchy ;)

Posted: 09 Feb 2007 06:25
by tertus
moim zdaniem wczesny Jackson, z lat mlodosci kiedy mogl szybko ruszac glowa bez obawy ze mu nos odpadnie.

Posted: 10 Feb 2007 20:23
by Jacq
Przychodzi zakonnica do doktora:
- Panie doktorze, coś dziwnego zaoobserwowałam u siebie.
zakonnica zaczyna sie czerwienić.
lekarz ze stoickim spokojem:
- prosze mowić śmialo i nie wstydzić się, bo przecież nie ma czego.
siostra:
- ostanio często znajduję w moich majtkach i w tamtych miejscach znaczki pocztowe. nie mam pojecia skąd one się tam biorą.
lekarz prosi by sie rozebrała a następnie położyłąa na kozetce. po chwili faktycznie coś tam znajduje, oglada dokładnie i mówi:
- spokojnie, to nie są znaczki pocztowe. to naklejki z bananów...



Dom wariatow. lekarz siedzi na dyzurce. szalency wchodza sobie na glowe , wydzieraja sie, bija, skacza po lozkach, rzucaja sie poduszkami. nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniesjzy. Koszula wytarta, paznokcie brudne, tluste wlosy, nieogolony, since pod oczami. lekarz patrzy na niego i mowi:
-a co to takie piekne do mnie przyszlo? malpka?
facet nie odpowiada, a jedynie przewraca oczami.
- a moze napoleon albo ksiaze?
facet wciaz nic nie mowi.
- a moze to taki piekny przybysz z obcej planety nad odwiedzil?
facet na to:
- panie! ogarnij pan ten pierdolnik, bo mi tu kazali neostrade podlaczyc!

Posted: 10 Feb 2007 22:16
by minus
Nagroda Darwina:

Pewnego dnia strażnik parku narodowego Yellowstone wmieszał się w tłum ludzi, którzy wysiedli z samochodów i przyczep turystycznych, by obserwować niedźwiedzia. Na skraju drogi zauważył kobietę, która smarowała twarz dziecka jakimś nieokreślonym mazidłem.
- Co pani robi? - spytał.
- Smaruję go miodem, rzecz jasna! - odpowiedziała kobieta.
- Po co? - zdumiony strażnik zadał oczywiste pytanie.
- Chcę zrobić zdjęcie, jak niedźwiedź zlizuje miód z twarzy dziecka - odpowiedziała rzeczowo matka. Na szczęscie dla dziecka - choć zapewne nie dla ewolucji gatunku - strażnik nie pozwolił, by chłopiec zbliżył się do niedźwiedzia. Do dziś dręczą go koszmary, w których widzi tę scenę. To zdarzenie w pewnej mierze tłumaczy, dlaczego niektóre dzikie zwierzęta zjadają swoje młode.

Posted: 11 Feb 2007 01:28
by Creeping Death
http://www.autokrata.pl/ogien/1106/spie ... echany_os/

ehhehe
mają luzie pomyślunek !!
dobre ! :D

Posted: 11 Feb 2007 12:19
by spider

Posted: 11 Feb 2007 12:34
by dzidek
Creeping Death wrote:http://www.autokrata.pl/ogien/1106/spie ... echany_os/

ehhehe
mają luzie pomyślunek !!
dobre ! :D
szkoda ze slabo slychac...

Posted: 11 Feb 2007 13:05
by Creeping Death
prawda... szkoda szkoda, ale pomysł first class :)
eehehe

"leeeewwyyyy praaaawyyy ciaaaaasny" :)

Posted: 12 Feb 2007 11:31
by BigBlack
Gdzieś widziałem tekst do tej pieśni :-)

Posted: 12 Feb 2007 12:53
by Creeping Death
Przychodzi głuchoniemy do apteki z zamiarem kupienia prezerwatyw.
Tłumaczy na migi, aptekarz nie rozumie o co chodzi.
W końcu głuchoniemy wyciąga swojego, kładzie na ladzie i obok kładzie 10złotych.
Aptekarz patrzy, kładzie 10 złotych na ladzie i wyciąga swojego.
Przypatruje się chwilę porównując, po czym bierze całą kasę i chowa do kieszeni.
Głuchoniemy zaczyna nerwowo wymachiwać rękami.
Aptekarz odpowiada:
- Jak nie umiesz przegrywać, to się nie zakładaj!

Posted: 13 Feb 2007 10:09
by Czarowny
Pragnienie.

Mąż z żoną leżeli wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany, zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę na seks, mówi:
- Zaczekaj, mały jeszcze nie śpi.
Po trzech minutach mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo nadal męczy go pragnienie.
- Mówiłam ci: zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka. Idzie do kuchni, odkręca kran i stwierdza, że nie leci woda. Sprawdza w czajniku - wody też nie ma. W końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana, woła:
- Co ty tam robisz?!
Na to dziecko:
- Nie chciałaś mu dać dupy, to się zastrzelił!

Posted: 14 Feb 2007 20:47
by behem0th
ciekawe ile ma przerzutek w tej piascie..

http://hosted.femjoy.com/galleries/1108 ... cs/003.jpg

Posted: 14 Feb 2007 21:36
by chmiel
No prosze prosze, Behem ma wykupiony abonament ;) bo link nie działa tylko przerzuca na główną (przynajmniej ja tam żadnych przerzutek nie widze) :lol:

Posted: 14 Feb 2007 21:39
by Hunter
On w ogóle dziwne linki czasem wysyła... ;)

Posted: 14 Feb 2007 21:50
by Arkadyj
Taaaa, Michelle z tylu prezentuje sie calkiem niezle. Pozostale tez niczego sobie. Behem dawaj wiecej, nie krepuj sie :-)

Posted: 16 Feb 2007 14:11
by BartekJ
<misiu85> a moze zrobimy to u mnie?
<młoda90> dobra zróbmy to w końcu, bo juz mi sie klikanie znudziło...
<misiu85> tylko ubierz cos sexownego....
<młoda90> to gdzie mam przyjechac?
<misiu85> na Rydygiera wiesz gdzie to?
<młoda90> ...mieszkam na Rydygiera zaraz u Ciebie bede miśku tylko podaj mi dokładny adres
<misiu85> czekaj powiem córce, zeby pojechala do babci...zostaniemy sami
<młoda90> ok
<młoda90> z/w stary cos chce ode mnie
<młoda90> ej...sorry, ale ojciec powiedział mi przed chwilą, że babcia zrobiła konfitury i mam po nie jechac
<misiu85> yyyyy a jak masz na imię w ogóle?
<młoda90> Agnieszka
<misiu85> (NO SIGNAL)

Posted: 16 Feb 2007 16:35
by tertus
Ona napewno jest agnieszka ? a nie kinga ? :P

Posted: 16 Feb 2007 19:23
by behem0th

Posted: 19 Feb 2007 13:31
by tertus

Posted: 19 Feb 2007 14:27
by Pantofel
Kabaret Ani mru-mru także interesuje się kolarstwem i turystyka rowerową.
Znalazłem na ich stronie :arrow: TO :!: