Page 6 of 9
Posted: 26 Apr 2010 20:52
by rycho
zrodzil sie plan coby w majowke pobrykac po gorach.
wyjazd prawdopodobnie w sobote o 00:14 ze wschodniej. cel - nowy targ, ew. okolice, to baza noclegowa, a trasa wspominkowa transcarpatii 2009, ale wyjdzie w praniu.
powrot we wtorek. godzina jeszcze blizej nie ustalona.
sklad potwierdzony: behe, ryba i ja. niepotwierdzony: yorek. ktos jeszcze ma ochote? w kupie razniej.
Posted: 30 Apr 2010 07:16
by Glizdor
1 Maja - "Majówka Rowerowa"
Zapraszamy serdecznie na wycieczkę rowerową.
Trasa będzie nas wiodła do Mariańskiego Porzecza (miejsce kultu MB Bolesnej). Zrobimy około 70km. Przewidziany jest postój na wspólne ognisko (kiełbaski we własnym zakresie). Zbiórka z rowerami przed kościołem 1 maja o godz. 8:30 i wyjazd po Mszy św. Należy posiadać sprawny rower, kask, dużo dobrego humoru
Osoby niepełnoletnie mogą jechać tylko pod opieką dorosłych opiekunów.
Trasa. w linku (
http://www.parafiajozefow.pl/content/view/435/86/)
Posted: 10 May 2010 16:58
by behem0th
Chyba nie bedzie (?) relacji, wiec moze ze 2 slowa o majowce, bo wyszlo calkiem calkiem, moze pogoda nie byla wymarzona, ale caly wyjzd byl bardoz pozytywny.
Na pewno wart powtorki w wiekszym gronie, szkoda ze nikt sie nie zdecydowal.
Po wielu dyskusjach z Rychem (i Ryba) wykrystalizowala sie opcja jazdy na lekko z calym dobytkiem na plecach, wbijajac sie na 3 odcinki Transkarpatii (w zalozeniach;). Pomysl sie generalnie sprawdzil, myslalem ze bedzie gorzej.
Start z Nowego Targu, wkreciolek na Turbacz, z braku czasu czesciowy skrot trasy asfaltem do Szczawnicy. Ze Szczawnicy do Krynicy zbierajac po drodze Dzwonkowke, Przechybe i Radziejowa. Ostatni dzien wjazd na Jaworzyne. Zjazdy intensywne, coniektorym pourywaly sie jakies klamki i haki.. ;)
Pociag z Wawy do Nowego Targu tragedia, Rycho cala trase przesiedzial na kiblu razem z dwoma rowerami, ryba polerowal podloge, a mi trafilo sie stanie na kilkunastu cm2 wolnego. ;) Za to powrot w pelnym komforcie, jako ze bylismy pierwszymi pasazerami w pociagu. ;)
Posted: 11 May 2010 07:36
by Giant Mike
behem0th wrote: Ze Szczawnicy do Krynicy zbierajac po drodze Dzwonkowke, Przechybe i Radziejowa. Ostatni dzien wjazd na Jaworzyne.
Brzmi jak trasa 2 maratonów GG - Szczawnica i Krynica.
Fajna wycieczka, tereny piekne ale rowerowo niełatwe - szczególnie w taką pogodę. Czasami brakuje mi takiej rowerowej "turystyki".
Ja Majówkę spędziłem w Karpaczu - pogoda o dziwo dopisała - było lepiej niż w Warszawie.
Piątek - objechanie trasy MINI z narzeczoną. Muszę przyznać, że końcówka trasy jak na MINI była trudna technicznie
Sobota - to maraton. Jak mi Arek na przełęczy pod Czołem zniknął z oczu i nie doszedłem go na zleździe to wiedziałem, gdzie moje miejsce w stawce
Ale bardzo dobre 5,5h w górach
Niedziela to w końcu rekreacja w górach - przejechana fragmentami trasa, trochę szkolenia techniki i odpoczynek
W poniedziałek niestety popadało, ale jak już przestało siąpić przejechałem pętlę MEGA w dziarskim tempie - niestety rower ubłocony na maksa, ale trening zaliczony
Ważne przemyślenie z tego weekendu - Fulle rządzą !
Michał
Posted: 11 May 2010 12:40
by rycho
behem0th wrote:Chyba nie bedzie (?) relacji, wiec moze ze 2 slowa o majowce, bo wyszlo calkiem calkiem, moze pogoda nie byla wymarzona, ale caly wyjzd byl bardoz pozytywny.
relacja moze i bedzie, ale chwilowo nie ma czasu. ;p
Posted: 11 May 2010 14:06
by leoheart
behem0th wrote:
Na pewno wart powtorki w wiekszym gronie, szkoda ze nikt sie nie zdecydowal.
ja z pewnością się nie zdecyduję patrząc na drugi dzień i zjazd w błocie i deszczu
Posted: 12 May 2010 09:37
by behem0th
leoheart wrote:
ja z pewnością się nie zdecyduję patrząc na drugi dzień i zjazd w błocie i deszczu :P
toz to dodatkowy "smaczek" ;)
Posted: 12 May 2010 20:02
by leoheart
nie widziałeś Vigila,wyglądał na zniesmaczonego
Posted: 12 May 2010 21:18
by behem0th
Vigil to dowod na to ze nie potrzeba "smaczkow" zeby sobie zrobic krzywde ;>
Posted: 09 Mar 2012 17:00
by leoheart
tym razem proponuję Mazury, termin 2-6 maja,z namiotami wokół Czarnej Hańczy trasa do ustalenia uwzględniająca eksploracje włości Ojca Dyrektora
ogólny light i integracja,jacyś chętni?
Posted: 15 Apr 2012 14:28
by S.W.A.T
Wiadomo coś co do planów wyjazdowych?
jacyś chętni?
Jakieś nowe pomysły?
Posted: 17 Apr 2012 13:33
by rycho
jest nowy pomysl.
**************
PIERWSZA OPCJA
**************
11.05 - 13.05.2012 Zwardoń, PL
Wiem, że Zwardoń już był, ale uważam, że na dobry początek nowego, "górskiego" sezonu będzie idealny.
Tym razem dojazd pociągiem, bo liczę na większą ekipę.
Odjazd ze Wschodniej 10.05 o godzinie 22.18,
przyjazd do Zwardonia 11.05 o 7.28.
Praktycznie przy samej stacji kolejowej jest nasza kwaterka - sprawdzona w zeszłym roku. Super sprawa, bo wieś raczej kiepsko się prezentuje, a tutaj mamy wszystko na miejscu: spanie, restaurację, sklep i bankomat.
http://www.gosciniechalka.pl/
Dzwoniłem i nie będzie problemów z rezerwacją noclegów nawet kilka dni przed pobytem, więc można decydować się nawet w ostatniej chwili.
Na miejscu powstaną prawdopodobnie dwie grupy: rowerowa i piesza. W góry ruszamy oczywiście od razu, wypoczęci po nocy spędzonej w pociągu.
Mamy pełne dwa dni żeby się wyszaleć, a dla chętnych i czujących niedosyt również kilka godzin w niedzielę.
Powrót niestety mniej dogodny, bo z dość długim oczekiwaniem na pociąg w Katowicach.
Odjazd ze Zwardonia 13.05 o godzinie 19.31
Przyjazd na Wschodnią 14.05 o 7.08
czyli pracujący obywatele zmuszeni są do wykorzystania dwóch dni urlopu.
***********
DRUGA OPCJA
***********
Termin i godziny odjazdów/przyjazdów właściwie takie same jak w opcji pierwszej, a lokalizacja to SZKLARSKA PORĘBA.
Ja osobiście preferuję Zwardoń, bo jest ciszej. Fakt, do Szklarskiej jedzie się bezpośrednim pociągiem, ale dłużej.
Czekam na głosy.
Potencjalni chętni:
Behe,
Ryba z połówką lub 0,7,
Strz i soyowy,
Yorek z Wanda?
Paprak?
Posted: 21 Apr 2012 19:18
by ryba
Jadę, Justyna też jedzie.
Będą testy, jak wszystko pójdzie dobrze w górach towarzyszył mi będzie nowy nabytek:
Posted: 22 Apr 2012 16:59
by leoheart
taki pomysł
http://maps.google.pl/maps?saddr=Gi%C5%BCycko&
wyjazd 2.05. pociąg Wwa Centr 9.56-Gizycko 15.24
I dzień Giżycko -Sztynort 30km
II dzień 3.05 Sztynort-Kętrzyn 70km
III dzień 4.05 Kętrzyn-Ruciane 75 km
IV dzień 5.05 Ruciane-Nidzica 100km
powrót 5.05 pociąg Nidzica 18.53 Wwa 21.56
rowerem z sakwami,nocleg namiot
warunek jako taka pogoda (póki co nie zapowiada się najciekawiej)
ps.ktoś coś wie o ciekawych miejscach wartych zobaczenia na tej trasie oprócz Gierłoży?
Posted: 22 Apr 2012 17:59
by leoheart
okazałem się mało oryginalny ale daję słowo nie korzystałem z tej podpowiedzi
http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114 ... e_,,4.html
jestem też jak zwykle gotowy na taką trasę
http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114 ... li,,5.html
Posted: 22 Apr 2012 20:34
by yorek
Ja, tak jak mówiłem wcześniej, nie będę w stanie wziąć urlopu więc wyjazd 3 dniowy odpada a Zwardoń chyba za daleko żeby się na 2 dni tłuc.
Posted: 22 Apr 2012 21:22
by General von Klinkerhoffen
Joruś, udzielam Ci dodatkowy dzień urlopu
Posted: 24 Apr 2012 23:14
by behem0th
http://maps.google.pl/maps/ms?msid=2090 ... 9,2.117615
Po gdybaniu alternatywa dla trasy Leo, wyjazd z Otwocka 02.05 o 6:43, na 12.26 w Suwałkach, kierunek polnoc, pokretka po okolicy i nocleg nad Hanczą badz w Przełomce, pozniej na Poludniowy Wschod
Ze wzgledu na fantazyjne polaczenia PKP, czyli brak mozliwosci wydostania sie po 16, powrot 04.05 z Elk, Szczytno, Ketrzyn, badz jazda dalej. (tzn ja wracam, Leo moze dalej :)
Posted: 25 Apr 2012 07:24
by Giant Mike
rycho wrote:jest nowy pomysl.
***********
DRUGA OPCJA
***********
Termin i godziny odjazdów/przyjazdów właściwie takie same jak w opcji pierwszej, a lokalizacja to SZKLARSKA PORĘBA.
Hej !
Ja będę siedział w Polanicy przez cały tydzień i objeżdzał trasy maratonów w Złotym Stoku i Karpaczu (no i pchał wózek
).
Jeżeli tam dotrzecie to dajcie znać !
Michał
Posted: 30 Apr 2012 08:03
by paprak
ja odpuszczam, dzięki za ofertę.