apel fotograficzny
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
apel fotograficzny
hm jakby to powiedzieć chciałbym ogłosić apel do fotografów robiących zdjęcia na wspólnych wyprawach
Szanowni fotografowie
wrzucajcie je proszę na ftp o ile macie takie możliwości,chyba że tworzycie je dla własnej satysfakcji to po prostu o tym powiedzcie
tradycyjnie każdy ma ze sobą aparat ale póki co to ja wyrastam na etatowego paparazzi
usłyszałem ostatnio opinię że bez sensu jest robić po raz tysięczny takie same fotki różniące się tylko datą co by może wyjaśnia opisaną wyżej postawę
mam nieco inna opinię na ten temat ale skoro tak to może ja też nie będę się wysilał i przez pół nocy słał je na ftp skoro i tak nikt nie jest nimi zainteresowany
będę wdzięczny za wyrażenie opinii
Szanowni fotografowie
wrzucajcie je proszę na ftp o ile macie takie możliwości,chyba że tworzycie je dla własnej satysfakcji to po prostu o tym powiedzcie
tradycyjnie każdy ma ze sobą aparat ale póki co to ja wyrastam na etatowego paparazzi
usłyszałem ostatnio opinię że bez sensu jest robić po raz tysięczny takie same fotki różniące się tylko datą co by może wyjaśnia opisaną wyżej postawę
mam nieco inna opinię na ten temat ale skoro tak to może ja też nie będę się wysilał i przez pół nocy słał je na ftp skoro i tak nikt nie jest nimi zainteresowany
będę wdzięczny za wyrażenie opinii
Re: apel fotograficzny
jezeli mnie cytujesz (a tak rozumiem to zle wylapales, mialem na mysli chociazby sam park, gdzie tysieczne zdjecie z lawka, nie oszukujmy sie, nie jest zbyt atrakcyjne, ale daje wyobrazenie o calym dniu w przyszlosci, za to same lyzwy na torfach jak najbardziej.leoheart wrote:hm jakby to powiedzieć chciałbym ogłosić apel do fotografów robiących zdjęcia na wspólnych wyprawach
Szanowni fotografowie
wrzucajcie je proszę na ftp o ile macie takie możliwości,chyba że tworzycie je dla własnej satysfakcji to po prostu o tym powiedzcie
tradycyjnie każdy ma ze sobą aparat ale póki co to ja wyrastam na etatowego paparazzi
usłyszałem ostatnio opinię że bez sensu jest robić po raz tysięczny takie same fotki różniące się tylko datą co by może wyjaśnia opisaną wyżej postawę
ale wiesz co Leo, jak ostatnio sie upomnialem o zdejcia to uslyszalem ze mam problemy psychiczne.. chyba i od Ciebie.
wiec sie nie upominam wiecej od profesjonalistow
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
czy to oznacza że robię równie dobre zdjęcia oboma aparatami? czy wręcz przeciwniepokrzewka wrote: PS.nie widzę róznicy między fotami duzym a małym aparacikiem
i dokładnie w takim celu jest robione, z tysięcy można zostawić tylke te które nas interesują ale...trzeba mieć ten tysiącbehem0th wrote: sam park, gdzie tysieczne zdjecie z lawka, nie oszukujmy sie, nie jest zbyt atrakcyjne , ale daje wyobrazenie o calym dniu w przyszlosci
to miłe że mnie również zaliczyłeś do tej kategoriibehem0th wrote: wiec sie nie upominam wiecej od profesjonalistow Wink
co do apelu to nieukrywam, że stoi za tym trochę próżność też chciałbym mieć jakieś zdjęcie z innymi a wychodzi na to ze mam kiedy je sam sobie zrobię ewentualnie kogoś poproszę żeby strzelił z mojego aparatu
a kiedy postanawiam coś zafocić ze statywu to nagle ze zdziwieniem stwierdzam ze...zanim zebrałem sprzęt to...zostałem sam,cała grupa sie zwinęła (no tak nie miała co zwijać) i pojechała
kto by się tam interesował że ktoś został z tyłu,ostatnich gryza psy
podczas tej wyprawy przeżyłem to dwukrotnie, wiem sam sobie jestem winien bo koniecznie chciałem zrobić zdjęcie w jeździe na ścieżce i szarpałem się z pokrowcem ale gdy w końcu dogoniłem grupę i dołączyłem to okazało się że zgubiliśmy Pokrzewkę,gdybym nie zatrzymał wszystkich na skrzyżowaniu to pewnie nikt by się nie zorientował
dobra ktoś powie czepiam sie i wyolbrzymiam,nie po raz pierwszy zresztą
ale u progu nowego roku chciałbym żeby wspólne wyprawy by naprawdę wspólne a każdy angażował sie w nie możliwie jak najwięcej czego i sobie życzę
dla mnie ta grupa jest wyjątkowa i chciałbym że by przetrwała jak najdłużej
dziękuję za uwagę
Po części zgadzam się z tym co Leo powiedział. Myslę, że jak już robi się fotki, to można je pokazać innym, tylko powinny być one jakoś wyselekcjonowane i przejrzane. Nie ma sensu jak dla mnie "zrzut" wprost z karty na ftpa. Foty się powtarzają, sa nieostre itp. Powinna być to kwintesencja wyjazdu, spotkania, zawodów... Lepiej mniej, a lepiej A to prawda, że każdy z przyjemnością ogląda siebie na fotkach
Apropo ginięcia róznych osób w róznych okolicznościach - myslę, że to jednostka musi się pilnować grupy, a nie na odwrót (wyjątek - przykład Leo z robieniem fotki). Nie wykonalne jest, żeby w grupie ok 10osób każdy miał baczenie na to, czy każda z pozostałych 9 osób nadal jest, czy nie... Awaria lub inne problemy - można zasygnalizować.
Apropo ginięcia róznych osób w róznych okolicznościach - myslę, że to jednostka musi się pilnować grupy, a nie na odwrót (wyjątek - przykład Leo z robieniem fotki). Nie wykonalne jest, żeby w grupie ok 10osób każdy miał baczenie na to, czy każda z pozostałych 9 osób nadal jest, czy nie... Awaria lub inne problemy - można zasygnalizować.
MTB + /\/\/\/\/\ =
jak mi dasz do reki swoje aparaciki, to chetnie Ci zrobie w kazdej chwili. moj troche nieporeczny, ale jak robie to wstawiam na ftp. ;)co do apelu to nieukrywam, że stoi za tym trochę próżność :oops: też chciałbym mieć jakieś zdjęcie z innymi a wychodzi na to ze mam kiedy je sam sobie zrobię ewentualnie kogoś poproszę żeby strzelił z mojego aparatu :P
eee, no wlasnie Leo, bez urazy ale uwazam ze uzywasz czesto statywu bez potrzeby, jak jest dobre swiatlo mozna sobie spokojnie odpuscic, chyba ze sam na zdjeciu chcesz byc. ;)a kiedy postanawiam coś zafocić ze statywu to nagle ze zdziwieniem stwierdzam ze...zanim zebrałem sprzęt to...zostałem sam,cała grupa sie zwinęła (no tak nie miała co zwijać) i pojechała
wystarczy krzyknac, ze cos sie dzieje nie tak a nie milczec, a jak sie zgubi permamentnie, uzyc telefonu. ;>kto by się tam interesował że ktoś został z tyłu,ostatnich gryza psy
:lol:
nooo, tyle ze Ty tez byles mocno zdziwiony ze jej nie ma. ;P nie ma usprawiedliwienia tym razem. ;)gdybym nie zatrzymał wszystkich na skrzyżowaniu to pewnie nikt by się nie zorientował :P
kwestia wzgledna, ale w dobrym tonie jest wywalic nieostre, obrocic. za to wrzucanie do galerii fleszowej pieciu zdjec wielkosci znaczka- sory, ale nie zadowala mnie taki sposob wymiany "popularnymi" fotami, nawet nie moge sobie zrzucic tego co byc moze bym chcial kiedys na papierze.Nie ma sensu jak dla mnie "zrzut" wprost z karty na ftpa. Foty się powtarzają, sa nieostre itp. Powinna być to kwintesencja wyjazdu, spotkania, zawodów... Lepiej mniej, a lepiej
dokladnie.Apropo ginięcia róznych osób w róznych okolicznościach - myslę, że to jednostka musi się pilnować grupy, a nie na odwrót (wyjątek - przykład Leo z robieniem fotki). Nie wykonalne jest, żeby w grupie ok 10osób każdy miał baczenie na to, czy każda z pozostałych 9 osób nadal jest, czy nie... Awaria lub inne problemy - można zasygnalizować. Wink
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Nie "publikuję" wszystkiego jak leci bo przeważnie coś tam grzebię w tym co wychodzi z puszki (balans bieli, kadrowanie itp.). Ponadto większości swoich fotek sam nie akceptuję to i nie pokazuję Wam czegoś na co sam patrzeć nie mogę. Jeżeli jednak mimo wszystki ktoś zapała chęcią posiadania jakiejś mojej fotowypociny w rozmiarze większym niż "znaczek pocztowy" to nie ma sprawy
a ja wrzucam na ftp (to nie jest w moim pojęciu publikacja) wszystko jak leci pomijając oczywiście ewidentnie spieprzone fotografie, wychodzę bowiem z założenia że każdy może je dowolnie obrobić na swoje prywatne potrzeby (na marginesie uznaję że wszystkie fotki zamieszczone na ftp są własnością ich autora,zgadzam sie na modyfikację na własne potrzeby ale juz ich publikacja choćby na forum wymaga moim zdaniem zgody autora)hak wrote:Nie "publikuję" wszystkiego jak leci bo przeważnie coś tam grzebię w tym co wychodzi z puszki (balans bieli, kadrowanie itp.).
dlatego nie kadruję, nie eksperymentuję z nasyceniem,WB itd.
Odnoszę wrażenie że właśnie przez tą autorską obróbkę nie można sie doczekać zdjęć niektórych kolegów
ja osobiście po powrocie ze wspólnej wyprawy za punkt honoru mam żeby jak najszybciej wrzucić zdjęcia na ftp,nie czekam na specjalną zachętęhak wrote: Ponadto większości swoich fotek sam nie akceptuję to i nie pokazuję Wam czegoś na co sam patrzeć nie mogę. Jeżeli jednak mimo wszystki ktoś zapała chęcią posiadania jakiejś mojej fotowypociny w rozmiarze większym niż "znaczek pocztowy" to nie ma sprawy
apeluję o podobna postawę
ps.przyznam szczerze że czasem złości mnie jeśli na forum ukazują sie interesujące skądinąd fotki których nie mozna jednak doszukać się na ftp
a specjalizuje sie w tym kolega.....hm zmilczę jego nicka
powraca kwestia stara jak świat i wielokrotnie już wałkowana ale jak widać niedostateczniecarloz wrote: Nie wykonalne jest, żeby w grupie ok 10osób każdy miał baczenie na to, czy każda z pozostałych 9 osób nadal jest, czy nie... Awaria lub inne problemy - można zasygnalizować.
tego typu wspólny wyjazd musi mieć kierownika,przewodnika,lidera czy jak go tam nazwiemy to on musi mieć baczenie na innych i organizować wyprawę reszta powinna go bezwzględnie słuchać,o tym jak to sie odbywa w naszej grupie świadczyły choćby zajęcia w Bazie
ps. a propos to Pokrzewka była organizatorką czy ktoś zauważył?
ps.ja sie nie nadaję,byłbym tyranem
hm przepraszam że zawracam głowę,to już ostatni razleoheart wrote: ps.przyznam szczerze że czasem złości mnie jeśli na forum ukazują sie interesujące skądinąd fotki których nie mozna jednak doszukać się na ftp
- Attachments
-
- coś tu jest nie tak!jeden dokumentalista?
- Obraz1.jpg (56.85 KiB) Viewed 2876 times