NOCNA MASAKRA

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

ja tylko chcialem skromnie podziekowac behowi za udzial. gdyby nie on to pewno bym odpuscil impre. pozostaje przy opinii ze to najbardziej hardcore'owa impreza w polsce. daniel smieja - jest niebywalym zawodnikiem - niestety nie zawsze orgiem ( patrz cezary zamana i wieeelu innych) - baza = masakra (1 kibel, 1 prysznic, 1 sala gimn 10X25 m ,15 stopni i 100 osob), zainteresowanie zawodnikami (platnikami) = masakra. co do mapy i lokalizacji punktow - tu powiem - standard = masakra (mapa 1:100 100, nieaktualna, postawienie punktu na tej czy innej gorce jest tylko kwestia fantazji orga). Niemniej (mimo wpisowego 60 zyla, za ktore masz talerz makaronu z sosem) polecam te impreze bo:
1. Masz dobra kondycje? Sprawdz sie na dluuuzszym maratonie.(w 10-tej godzinie)
2. Masz dobry sprzet? - zalataj, lub wymien gume, zepnij lancuch gdy jest minus 8
3. Jestes samodzielny? - pojedz 12h w ciemnym lesie z potwornymi odglosami, swiecacymi oczami, przebiegajacymi droge stworami ( team spirit, leo)
4. masz dobre swiatlo? - dobra, przez kwadrans?
itp, itd.

Chcialbym baaaardzo podziekowac wszystkim duszom za zyczenia, pomoc, zainteresowanie w MASAKRZE ( a lista jest dluga). Zycze sobie i wam - jesli spotkamy sie w takich warunkach - obysmy radzili sobie przynajmniej TAK - z nadzieja , ze nieco lepiej! Ja chyba sie zmasakruje za rok!
:)
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

no to ja skaldam podzieki vigilowi za transport i za cien aero na przelotach, heheh. ;>
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

vigil wrote: 3. Jestes samodzielny? - pojedz 12h w ciemnym lesie z potwornymi odglosami, swiecacymi oczami, przebiegajacymi droge stworami ( team spirit, leo)
mam nadzieję że będzie jakaś większa relacja o tym co sie działo na trasie bo to bardzo interesujące :)
jestem pod wrażeniem Waszego występu i szczerze gratuluje postawy
ps.z czasu wynikałoby ze jechaliście razem ale czy tak było rzeczywiście?bo barwy reprezentowaliście różne :P
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

a znasz taki tekst Erazmusa z Rotterdamu?: A czymze jest nasze zycie jak nie rodzajem komedii, w ktorej rozne postaci przebrane w rozne stroje, graja swoje role, zanim rezyser wymiecie je ze sceny! :wink:
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

hm...to wyjaśnia wszystko 8)
ps.dużo sie dowiedziałem... o życiu :P
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
BartekJ
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 506
Joined: 03 Apr 2005 20:42
Location: Anin
Contact:

Post by BartekJ »

vigil wrote:3. Jestes samodzielny? - pojedz 12h w ciemnym lesie z potwornymi odglosami, swiecacymi oczami, przebiegajacymi droge stworami ( team spirit, leo)
Taaa. Zawsze lubiłem samotne napieranie. Własnym tempem, nikt cie nie spowalnia, ty nikogo nie spowalniasz. Nikt się nie wtrąca w nawigację. Sam na sam z mapą i terenem. Dlatego, gdy po 12h w terenie dogoniło mnie 4 gości, to próbowałem przyspieszyć i ich zgubić. Okazało się, że mają za dużo siły i nie dadzą się zgubić. Po 18h, trochę po 1 w nocy, gdy picie w camelbaku dawno zamarzło a batony skamieniały, zostałem trochę z tyłu, potem przegapiłem miejsce gdzie oni skręcili w bok i nagle zorientowałem się, że jestem sam. Wcale nie było mi z tym dobrze. Na szczęście złapałem ich na PK bo zrobili dłuższy postój.
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
User avatar
BoB
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 153
Joined: 03 Mar 2006 17:02
Location: Warszawa-Tarchomin
Contact:

Post by BoB »

Gratulacje Panowie. Tak mało nam brakowało do 10 punktów, że po powrocie nie zmrużyłem oka ze złości. Jednak co się odwlecze... W końcu kolejna Masakra już za rok :-)
Najdłużej szukałem bunkra przy wyrzutni rakiet ale przynajmniej nogi się rozgrzały wtedy. Pozostałe punkty jakoś mi lepiej poszły (max. 20min. szukania). Aha, ok. 24-tej zamarzła mi rura od camelbacka i jechałem chwytając wilgoć z powietrza :wink:
Pozdro, BoB
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

na forum www.maruderzy.pl zanalazlem dowod masakrycznej zbrodni - wspomaganie w barze (ale tylko behe, ja jak widac nie bylem juz w stanie). zdjecie sciagnalem od nich i za to sorry ale w zamian reklamuje ich strone - zreszta zabawna jak i oni sami som. smieszne fraglesy! :lol:
Attachments
masakra i tyle.jpg
masakra i tyle.jpg (53 KiB) Viewed 5025 times
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

BoB wrote: Najdłużej szukałem bunkra przy wyrzutni rakiet ale przynajmniej nogi się rozgrzały wtedy. Pozostałe punkty jakoś mi lepiej poszły (max. 20min. szukania). Aha, ok. 24-tej zamarzła mi rura od camelbacka i jechałem chwytając wilgoć z powietrza :wink:
Pozdro, BoB
tiaa... dobrze schlodzona kola ze śryżem w srodku to jest to.. ;)
dodam jednak, ze w sakwie temperatura do konca utrzymywala sie na +, dwie butelczynki wody mi nie zamarazly.

bunkier do przechowywania glowic faktycznie dosc zakrecony. dobrze ze ludzi sporo sie krecilo, a vigil mial oczy otwarte na boki. ;)
w sumie oczekiwalem tam czegos ekscytujacego, a zastalem jakies resztki zelbetu. ;) chociaz rura-garaz chwile wczesniej byla dosc imponujaca.
my najdluzej chyba bawilismy sie z rozwalonym bunkrem z MRU, najpierw ze 3km polem, a pozniej jazda na czuja w lesie, dobrze ze trafilismy na wlasciwy za pierwszym razem, bo cholerstwa od groma. ;)

a na fotach maruderow widze ze inni tez forsowali (calkiem niemaly) plot elektrowni.. ;)
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

dziś zrobiłem swój skrót lasem koło Mery w całkowitych ciemnościach i powiem szczerze ze jak miałbym jechać tak 13 godzin to pieluchę miałem do wymiany :lol:
dlatego z jednej strony dobrze ze mnie nie było bo pewnie błąkałbym sie samotnie po lesie a drugiej trochę żałuję gdy spojrzałem na wyniki pewnie ze dwa punkty bym znalazł i może nie byłbym ostatni a takie doświadczenie....bezcenne :P
ps.ile zrobiliście km i z jaką średnią?może Vigil mierzył puls?
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

ten tego... te dane nie sa zbyt ciekawe. mnie wyszlo ok 170 km ze srednia 17 km/h, srednim tetnem 119, max 165 i wydatkiem energetycznym rownym kilogramowi sloniny(6904 kcal)
dla porownania dane z jury- maratonu:
Tętno średnie 160, max 188, spalone 7500 kcal - co daje kilogram spalonego tłuszczu. Żeby to nadrobić należy zjeść 26 batonów snickers lub wypić 32 piwa Są to oczywiście dane orientacyjne...
tak wiec nie wysilalismy sie zbytnio (bar, studiowanie mapy, poszukiwania punktow i inne deliberacje a nie tylko gnanie), jednym slowem nie zasapalbys sie zbytnio (albo wzrosla mi kondycja..)
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

vigil wrote:wydatkiem energetycznym rownym kilogramowi sloniny(6904 kcal)
Tętno średnie 160, max 188, spalone 7500 kcal - co daje kilogram spalonego tłuszczu. Żeby to nadrobić należy zjeść 26 batonów snickers lub wypić 32 piwa Są to oczywiście dane orientacyjne...
hm te wskazania pulsometru odnośnie spalonych kalorii są źródłem ciągłych sporów z moja córką bądź co bądź dietetyczka (ale przed dyplomem :P
ona twierdzi że są przesadzone,niby ustawiłem go według wskazówek ale jakoś nie chce mi sie wierzyć ze aż tyle palę :) byłbym cieniutki jak trzcinka

wątpię czy dałbym rade przejechać 170km,mój dotychczasowy rekord dzienny to zaledwie 8km więcej na Harpaganie w diametralnie innych warunkach a w tym roku zrobiłem zaledwie ok 130
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

Leo na pewno te wskazania sa przesadzone. Moj gdy jade na pelnym gazie pokazuje ubytek okolo 1000 kalori na godzine. Mysle ze okolo 700 jest zgodne z prawda.
Dlatego od jakiegos czasu juz rozstalem sie z pulsometrem, tzn zakladam go tylko na zawody.
hak
Sport Dajrektor
Posts: 847
Joined: 21 Feb 2006 19:11
Location: Otwock-Świder

Post by hak »

Behe! Vigil! Kurde! To kiedy ona jest? 6 czy 21? Nic z tego http://nocnamasakra.pl/ nie rozumiem. Jak 6 to d... :evil:
User avatar
BartekJ
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 506
Joined: 03 Apr 2005 20:42
Location: Anin
Contact:

Post by BartekJ »

6 jest Mini Nocna Masakra
19-21 jest właściwa Nocna Masakra
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
hak
Sport Dajrektor
Posts: 847
Joined: 21 Feb 2006 19:11
Location: Otwock-Świder

Post by hak »

Oj! Przeczytałem bez zrozumienia :oops:

A ponieważ już zrozumiałem to JADYMYYYYY! 8)
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

jade, zla wiadomosc: chyba nie zdaze ze swiatlem, bedzie ciemno jak w dupce u nigera. ;)
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

mnie tylko przeraza podroz do Szczecina - start rajdu to sobota 16:30 wiec jechac w piatek i kiblowac cala sobote to niechetnie. Wydaje sie logiczne wystartowac tak jak w zeszlym roku czyli sobota o 5-6 rano. 8 godzin jazdy czyli na 14 w bazie rajdu.
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

nocna - wyraźnie jest napisane
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

vigil wrote:Wydaje sie logiczne wystartowac tak jak w zeszlym roku czyli sobota o 5-6 rano. 8 godzin jazdy czyli na 14 w bazie rajdu.
czyli 24 godziny na nogach to JEST masakra! :shock:
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
Post Reply