Nie na temat ale jakby ktoś chciał zajrzeć to może być ciekawie
Kontrbal anarchistyczny!
Dość arogancji władzy! Dość imprez dla polityków! Organizujemy imprezę dla ludzi!
Chciwość, władza i korupcja! Politycy i biznesmeni kradną, marnują publiczne pieniądze, a potem twierdza, że nie ma na pensje dla nauczycieli, na służbę zdrowia, na godne emerytury.
A na co mają pieniądze? Na imprezy prezydenckie, na idiotyczne defilady, bezsensowne kontrakty dla przyjaciół, na biurokrację. My mówimy DOŚĆ TEGO!
To my płacimy za wszystkie ich imprezy... a nawet nie zaprosili nas do teatru. Ale i tak będziemy.... Musimy trochę rozkręcić imprezę.
Zaczynamy 11 listopada w Warszawie, o godz. 19:00 na Placu Bankowym.
Po Kontrbalu afteparty na squacie Elba, film, turniej piłkarzyków i przyjęcie.
Zapraszamy wszystkich! Przynieś do hałasowania! Zapraszamy także wszystkich, których chcą robić performance, grać w muzykę czy robić fireshow...
http://cia.bzzz.net/files/kontrbal.jpg
11 listopada - kontrbal
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
11 listopada - kontrbal
Last edited by klepek on 08 Nov 2008 23:43, edited 1 time in total.
1) Biznesmeni marnują (jeśli marnują) swoje własne pieniądze i mają do tego święte prawo.
2) Pieniądze które marnują politycy, stały się zmarnowane w momencie kiedy zostały odebrane w postaci podatków ich prawowitym właścicielom. Niewiele mnie obchodzi co się z nimi dzieje dalej. Mogą być wydawane na idiotyczne defilady, pensje dla nauczycieli albo cokolwiek. Rozwiązaniem jest państwo minimum i niskie podatki. Z niezrozumiałych dla mnie przyczyn, anarchiści walczą o coś dokładnie przeciwnego.
2) Pieniądze które marnują politycy, stały się zmarnowane w momencie kiedy zostały odebrane w postaci podatków ich prawowitym właścicielom. Niewiele mnie obchodzi co się z nimi dzieje dalej. Mogą być wydawane na idiotyczne defilady, pensje dla nauczycieli albo cokolwiek. Rozwiązaniem jest państwo minimum i niskie podatki. Z niezrozumiałych dla mnie przyczyn, anarchiści walczą o coś dokładnie przeciwnego.
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
według mnie pisanie o chciwości, korupcji, zachłanności władzy jest zwykłym uproszczeniem i generalizacją. Nie twierdzę, że w Polsce nie ma patologii w 1 i 2 sektorze, ale pisanie, że politycy kradną, a my sponsorujemy ich imprezy ma nieco propagandowy wydźwięk. Owszem, gros polityków interesuje i zajmuje się nie tym, czym powinni... dbają bardziej o własne interesy i wizerunek itd... Uważam jednak, że stwierdzenie, że politycy kradną i marnują publiczne pieniądze kosztem służby zdrowia czy emerytur jest totalnym niezrozumieniem problemu braku pieniędzy w sektorze publicznym. Tak, złe obyczaje, korupcja czy nepotyzm wpływają negatywnie na funkcjonowanie państwa, a zrezygnowanie z imprez prezydenckich i 'idiotycznych defilad' itd. naprawdę nie polepszy sytuacji. Zaleciało mi klimatem wypowiedzi moherowych ignorantów
"Kontrbal anarchistyczny rozpocznie się 11 listopada o godz. 19.00 na placu Bankowym. Będą pokazy fireshow, teatr uliczny, dużo tańca i muzyki. A także otwarta mównica - dla każdego, kto będzie chciał się wypowiedzieć. Ponadto, będą mogli pójść na afterparty w squacie Elba. W planie są min. koncert, filmy i rozmowy o patriotyzmie. "Dość imprez dla polityków! Organizujemy imprezę dla ludzi!" - zachęcają plakaty organizatorów"
anyway... na pewno lepszą formą świętowania Odzyskania Niepodległości są organizowane oddolnie imprezy, debaty... ale - powtórzę się - dobrze, gdy ludzie używają konstruktywnych argumentów, a nie sloganów! pozdrawiam i też uważam, że takie bale to kwas
"Kontrbal anarchistyczny rozpocznie się 11 listopada o godz. 19.00 na placu Bankowym. Będą pokazy fireshow, teatr uliczny, dużo tańca i muzyki. A także otwarta mównica - dla każdego, kto będzie chciał się wypowiedzieć. Ponadto, będą mogli pójść na afterparty w squacie Elba. W planie są min. koncert, filmy i rozmowy o patriotyzmie. "Dość imprez dla polityków! Organizujemy imprezę dla ludzi!" - zachęcają plakaty organizatorów"
anyway... na pewno lepszą formą świętowania Odzyskania Niepodległości są organizowane oddolnie imprezy, debaty... ale - powtórzę się - dobrze, gdy ludzie używają konstruktywnych argumentów, a nie sloganów! pozdrawiam i też uważam, że takie bale to kwas
life is like a box of chocolates; you never know what you gonna get.
Nie uczestnicze w takich spotkaniach bo pachna mi fanami pewnego radyjka (jestem wierzacy ale staram sie byc normalny), grupowych awantur emerytow i wszelkim rzucaniem jajkami, pomidorami, obelgami...
Nie zaprosili kochajacych inaczej? Dziwne, bo ostatnio uzywani sa przez wszelkich awanturnikow. W zaproszeniu do awantury czytam o nienormalnosciach w kraju. Czy Takie spotkania sa normalne?
---------
Wasz nienormalnie normalny, a moze normalny nienormalnie.
No dobra, to tylko moje marzenie
Nie zaprosili kochajacych inaczej? Dziwne, bo ostatnio uzywani sa przez wszelkich awanturnikow. W zaproszeniu do awantury czytam o nienormalnosciach w kraju. Czy Takie spotkania sa normalne?
---------
Wasz nienormalnie normalny, a moze normalny nienormalnie.
No dobra, to tylko moje marzenie
nie no, to zdecydowanie inna grupa uzytkownikow swiata.. ;)Zbych wrote:Nie uczestnicze w takich spotkaniach bo pachna mi fanami pewnego radyjka (jestem wierzacy ale staram sie byc normalny), grupowych awantur emerytow i wszelkim rzucaniem jajkami, pomidorami, obelgami...
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
o widzisz, widzisz, a ktos inny uwaza ze wszyscy politycy i biznesmeni to jeden chuj (znaczy chcialem napisac worek ;) i kolko sie zamyka. ja tam wole rozrozniac.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930