Taka "mała" propozycja - na spedzenie weekendu 31 maja/1 czerwca gdzies poza miastem, czyli.... Wielki Przejazd Rowerowy w... Gdansku
Wyjazd okolo 23:43 z dworca zachodniego w wawie dnia 30 maja
Powrót okolo 05:00 na dworcu zachodnim w wawie dnia 2 czerwca
W miedzyczasie planuje sie:
+ zwiedzanie Gdanska i jego infrastruktury rowerowej (Warszawa i okolice sie chowaja - Gdansk potocznie zwany jest rowerowa stolica polski)
+ przejazd rowerowy tempem spacerowym na Hel (100km, ale lajtowe tempo z przystankami w Redzie/Władysławowie/Jastarni + inne okazje "na zadanie"
+ zwiedzanie Helu i byc moze kapiel w morzu jesli pogoda na to pozwoli (a zapowiadaja ponad 30 stopni temperatury)
+ w niedziele rano powrot do Gdanska tramwajem wodnym (bilet okolo 10 zeta)
+ oraz udzial we wspomnianej imperzie - Wielkim Przejezdzie Rowerowym - od 12:00 do ~18:00
Koszta stałe:
- bilet turystyczny na PKP 60 PLN + bilet na rower 10 PLN = 70 PLN. Oba bilety gwarantuja nieograniczona ilosc przejazdow liniami PKP Przewozy Regionalne w trakcie weekendu i 6 godzin przed i po jego zakończeniu.
Wymagania:
+ sprawny rower
+ dobry humor
+ chęci
+ namiot (opcja jelsi nie chce sie wynajmowac namiotu albo przyczepy na kempingu, wzglednie chce sie spac samemu)
+ i zaplecze finansowe na obiadki/napoje po drodze
Zapraszam do udziału
Gdansk 2008 - Wielki Przejazd Rowerowy
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ
- Xun_Vixx
- Prosze Nie Bic Nowego
- Posts: 45
- Joined: 08 May 2005 12:07
- Location: Ożarowska Grupa Rowerowa
- Contact:
Podbije perfidnie i wrzuce fotki z wypadu
http://storm00.cba.pl/album_wpr_2008_cz1/
http://storm00.cba.pl/album_wpr_2008_cz2/
Nie obylo sie bez naprawy roweru, gubienia sie w lesie (zlukajcie sobie jakie dirtowcy zrobili dekoracje przy hopkach), bylo moczenie rowerow w morzu (bo droga dla rowerow krotki odcinek w remoncie byla)...
Rozne ciekawe atrakcje. Ogolnie z WMK wyszlo 320km w 4 dni.
http://storm00.cba.pl/album_wpr_2008_cz1/
http://storm00.cba.pl/album_wpr_2008_cz2/
Nie obylo sie bez naprawy roweru, gubienia sie w lesie (zlukajcie sobie jakie dirtowcy zrobili dekoracje przy hopkach), bylo moczenie rowerow w morzu (bo droga dla rowerow krotki odcinek w remoncie byla)...
Rozne ciekawe atrakcje. Ogolnie z WMK wyszlo 320km w 4 dni.