Mazovia 2007
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ
Ja dziękować kolegom za zaprosznie. W drodze do góry kalwarii skutecznie się podmyłem- tam dobra dusza mnie pobrała... A jadąc do pracy o 19:15 (autem) mijałem z naprzeciwka w Falenicy zawodniczkę o nr 1149 - myślę - do OGr-ów z nią - ale sprawdziłem - ona jest z Planjji..
Ogólnie miło choć na pierwszej pętli to trudno było się ganiać po prostu wyprzedzałem jak można było (wielokrotnie czułem się jak na wycieczce szkolnej lub emeryckiej ). Na drugiej niestety już nie miałem sił choć były luzy. Jakby punktów trzeba to dajta znać Żartowłem i jeszcze raz dzięki.
Ogólnie miło choć na pierwszej pętli to trudno było się ganiać po prostu wyprzedzałem jak można było (wielokrotnie czułem się jak na wycieczce szkolnej lub emeryckiej ). Na drugiej niestety już nie miałem sił choć były luzy. Jakby punktów trzeba to dajta znać Żartowłem i jeszcze raz dzięki.
- Arkadyj
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 1279
- Joined: 21 Feb 2004 14:11
- Location: cloud number nine
Wszystko juz bylo powiedziane. Gratulacje dla wszystkich ktorzy wystartowali. Mnie na drugim kolku zaczal bolec brzuch i skonczylo sie przymusowym postojem. Niestety odbilo sie to w taki sposob ze nie wiem teraz kiedy wsiade na rower.
MR wychodzi na to ze gdyby nie defekt bylbys zdecydowanie najlepszy na giga.
Carloz - super start, widac ze masz ogien w nogach, probowalem utrzymac Twoje tempo ale nie dalem rady
Vigil - jak na pierwszy raz super przejazd. Teraz juz wiesz dlaczego trzeba tak wczesnie sie ustawiac na starcie
Zdecydowanie musze popracowac nad tempem w dalszej czesci maratonu.
MR wychodzi na to ze gdyby nie defekt bylbys zdecydowanie najlepszy na giga.
Carloz - super start, widac ze masz ogien w nogach, probowalem utrzymac Twoje tempo ale nie dalem rady
Vigil - jak na pierwszy raz super przejazd. Teraz juz wiesz dlaczego trzeba tak wczesnie sie ustawiac na starcie
Zdecydowanie musze popracowac nad tempem w dalszej czesci maratonu.
Panowie było naprawde miło! Ja równiez dziekuje wszystkim za miło spedzony dzien!
Arkady nie tylko ty musisz popracowac nad tempem na pozniejszych kilometrach... Ja start miałem dobry, ok 10km jechałem gdzies w czubie, razem z ludzmi z krossa i legionu... ale potem juz było tylko gorzej, az wkoncu miedzy 35km a 45km jechałem sam
A vigil jak widac było wczoraj, twardy to jest, giga + powrót do domu
Arkady nie tylko ty musisz popracowac nad tempem na pozniejszych kilometrach... Ja start miałem dobry, ok 10km jechałem gdzies w czubie, razem z ludzmi z krossa i legionu... ale potem juz było tylko gorzej, az wkoncu miedzy 35km a 45km jechałem sam
A vigil jak widac było wczoraj, twardy to jest, giga + powrót do domu
arkady: http://picasaweb.google.com/skiba83/Pia ... 6415520642
vigil:
http://picasaweb.google.com/skiba83/Pia ... 5523623986
ja:
http://picasaweb.google.com/skiba83/Pia ... 7596299026
Tylko przycisnijcie pauze..bo leci slideshow...
vigil:
http://picasaweb.google.com/skiba83/Pia ... 5523623986
ja:
http://picasaweb.google.com/skiba83/Pia ... 7596299026
Tylko przycisnijcie pauze..bo leci slideshow...
Last edited by carloz on 27 May 2007 14:49, edited 1 time in total.
Kto znajdzie Arkadego? http://bp0.blogger.com/_yCs65EjRj3A/Rlm ... C_7295.jpg
A tu ja podczas kapieli:
http://picasaweb.google.pl/wojanka/Mazo ... 9573183826
i Arek: http://picasaweb.google.pl/wojanka/Mazo ... 1048020322
i znowy Arkady... http://picasaweb.google.pl/wojanka/Mazo ... 7101528578
A tu ja podczas kapieli:
http://picasaweb.google.pl/wojanka/Mazo ... 9573183826
i Arek: http://picasaweb.google.pl/wojanka/Mazo ... 1048020322
i znowy Arkady... http://picasaweb.google.pl/wojanka/Mazo ... 7101528578
- dzidek
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 1469
- Joined: 11 Feb 2006 20:19
- Location: Otwock- Świder
JA, JA znalazłem Arka
Carloz myślałem że mówisz o kąpieli pod prysznicem na koniec maratonu... zawiodłem się na tym zdjęciu...
Arek a co ci się nie podoba w tym że polewali?? Mi to bardzo pasowało, a jak w jednym momencie nie chciałem żeby nie lali bo jadłem batona to krzyknąłem i facet skupił się na jadącym za mną
Carloz myślałem że mówisz o kąpieli pod prysznicem na koniec maratonu... zawiodłem się na tym zdjęciu...
Arek a co ci się nie podoba w tym że polewali?? Mi to bardzo pasowało, a jak w jednym momencie nie chciałem żeby nie lali bo jadłem batona to krzyknąłem i facet skupił się na jadącym za mną
gg: 6607845
Przy tych temperaturach polewanie było OK, mnie potem polewano aż do G.Kalwarii i wcale nie czułem się wychłodzony - no ale musialem utrzymywać odpowiedni poziom metabolizmu poprzez odpowiednie pedałoweanie - czego świadkami byliście.Na trasie korcilo mnie by dać nura do mijanych jeziorek. No ale zawody...
Że Ary lubi sie ogladac wiec znowu coś mam: http://www.mazoviamtb.pl/galeria2.php?k ... jpg&id=250
Ja znowu: http://www.mazoviamtb.pl/galeria2.php?k ... jpg&id=250
i znowu... szkoda ze tylko w tej wodzie.... http://www.cykloza.com/pliki/2007/05.26 ... age35.html
Ja znowu: http://www.mazoviamtb.pl/galeria2.php?k ... jpg&id=250
i znowu... szkoda ze tylko w tej wodzie.... http://www.cykloza.com/pliki/2007/05.26 ... age35.html
Cos dla Dzidka.. dowód ze jechał... http://www.voyager.waw.pl/photo/mr/pias ... w/214.html
I moja geba w akcji http://www.voyager.waw.pl/photo/mr/pias ... w/117.html
I moja geba w akcji http://www.voyager.waw.pl/photo/mr/pias ... w/117.html