witka.
długi łikend w tym roku spędizłem na mazurach, w okolicach szczytna dokładnie. zabrałem rower, objeździłem okolicę i stwierdziłem, że na pewno tam z tym rowerem wrócę. Pierwszego dnia pojechałem z Kamilą i Mariolą w kierunku Pasymia, po drodze obejrzeliśmy jeden z najstarszych kościołów ewangelickich na Mazurach. Drogi asfaltowe albo leśne , dużo ciekawych widoków, cisza, spokój, brak ruchu kołowego. Objechaliśmy jezioro Kalwa, zwiedziliśmy opuszczony ośrodek w Rudziskach Pasymskich a dalej już tylko powrót do domu, niestety pod sam koniec złapał nas deszcz. Wyszło nam około 80km więc następnego dnia jeździłem już sam . Postanowiłem wybrac sie na wschód - do puszczy Piskiej. Tereny cudowne. Górki, doliby, każdy rodzaj lasu, jeziora (ale nie wielkie mazurskie więc nie ma milionów turystów), leśne drogi czasem wyłozone kocimi łbami, zapomniane wsie w środku lasu, bunkry i pozostałości germańskiej przeszłości tych ziem. Często w lesie można trafić zapomniane niemieckie cmentarze. Niestety troche zmarzłem więc skróciłem trasę i wysżło jedynie 60km, szkoda bo miałem apetyt na więcej. Tereny jak dla mnie wymarzone do jazdy ale tylko wiosną - niestety Puszcza Piska to lasy sosnowe więc jak tylko się ociepli leśne drogi, które teraz wychwalam staną się piaszczystą mordęgą. Za to drogi asfaltowe pomimo, że wąskie to nieruchliwe więc jazda to sama przyjemność. Wrzucam mapkę, na czerwono trasa z pierwszego dnia, na niebiesko z drugiego. Jeśli kogoś zainteresują zdjęcia to dajcie znać w tym wątku to wrzucę jakąś małą galerię.
ps. widzę, że mapa wyszła troche mała ale mam nadzieję, że coś widać
pps. poczatki obu tras we wsi targowo, tam gdzie z niebieskiej trasy wystaje pypeć
mazury
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
mazury
- Attachments
-
- targowo_i_okolice-mapa.jpg (124.52 KiB) Viewed 3783 times
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
wrzuciłem kilka fotek na ftpa, niestety drugiego dnia jeźdizłem bez aparatu (pozbawiono mnie go w podstępny sposób) więc zdjecia mogłem pstrykać tylko komórką (błagam wybaczcie ). dodam tylko, że jedyna mapa jaką miałem to wydruk tego co jest w moim pierwszym poście, gdyby nie behemowy GPS pewnie do dziś bym się tam po lesie kręcił
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
W długi weekend też się kręciłem na mazurach. Głównie w okolicach "Śniardw"
W wakacje zamierzam wrócić jeszcze na objazd "Puszczy Romnickiej". Pogoda nie pozwoliła niestety objechać tego terenu a jest naprawde po czym jeździć. Pełno bardzo pofałdowanych pustych dróg no i najwyższe w Polsce wiadukty kolejowe w Stańczykach. Można poskakać na bandźi ;) Bardzo mi się tam podobało mimo, że widoki podziwiałem tylko zza szyby samochodu...
W wakacje zamierzam wrócić jeszcze na objazd "Puszczy Romnickiej". Pogoda nie pozwoliła niestety objechać tego terenu a jest naprawde po czym jeździć. Pełno bardzo pofałdowanych pustych dróg no i najwyższe w Polsce wiadukty kolejowe w Stańczykach. Można poskakać na bandźi ;) Bardzo mi się tam podobało mimo, że widoki podziwiałem tylko zza szyby samochodu...
Last edited by chmiel on 04 May 2006 14:27, edited 1 time in total.
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
pamiętam, dwa lata temu jeździłem w czerwcu po tych okolicach.
Jeżeli zamierzasz nie wyjeżdżać z lasu to ok , ale inaczej to tłumy ludzi wszędzie.
Poza sezonem napewno jest super i pojeździć przyjemniej
Jeżeli zamierzasz nie wyjeżdżać z lasu to ok , ale inaczej to tłumy ludzi wszędzie.
Poza sezonem napewno jest super i pojeździć przyjemniej
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
a propo - Yorek, powiedz, czy widac jeszce po puszczy, ze ją ze dwa lata temu zmasakrowalo? - pytam, bo akurat wtedy, kilkanascie godzin po wietrznej masakrze jechalam przez puszcze i widok byl dosc przerazający. Bardzo łyso? nie, no łyso to na pewno jest, tylko czy wyglada to teraz tak, jakby zawsze tam byla polana, czy widac jeszcze, ze zmiotlo drzewa ?yorek wrote:...przez puszczę piską...
ps. Strz. wreszcie rozpoczela swoj sezon rowerowy
Koło Przyjaciół OGR - KPO "Śprychy"
mowilem ze za gruba dupe masz.
tytanika tez bys nia pewnie zatopil. ;)
tytanika tez bys nia pewnie zatopil. ;)
- Attachments
-
- IMG_4078_resize.jpg (131.83 KiB) Viewed 3659 times
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930