to jest post...
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
a co sie nie dzialo...
teraz juz wszystko wiemy ;>
teraz juz wszystko wiemy ;>
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Domar, wiedziałeś o tym od jakiegoś czasu powinieneś go sobie zarezerwować to wiedziałbyś co się działo
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
nareszcie coś dla mnie....
To Wam, korzystając z okazji opowiem, jak zawidłam się na rowerze i ile zrobił mi krzywdy niedawno, dlatgeo zobacze go dopiero na wiosnę, jak mi prezjdzie...
Zacznę od początku...
Jeździałm sobie rowerkiem do szkoły, do Gałczyna.W pewien piekny wtorek wyszłam wreszcie ze szkoły z promienistym uśmiechem z wizją oczekiwanego znalezienia się w domu i nie robienia niczego, jak na MATÓRZYSTKĘ przsytało.. Mina mi zrzedła, kiedy zoabczyłam, jak perfidnie pada. Przyspieszymy tępo... Jade sobie jade już, leje jak cholera, jestem na brata rowerze, bo mój się popsuł, więc koło "samolotu" dawnego jestem cała mokra no i wściekła już. Przyspieszam, bo i tak jestem mokra i brudna. Nie wiem, jak to się stało, ale piach miałam nawet za gaciami. jadę, nagle moja prawa noga się zatrzymała....Aaaaa, spodnie się wkręciły, wykręcam je i co widze? DZiurę, piękną, w moich cudnych, nowych, czarnych spodenkach. Jak się nie wściec..? teraz to już mnie wzięło wkurzenie... jade, jade, jade... patrzę, a kałuża, to co i tak jestem mokra, brudna i mam dziurę. jedę w środek... Studzienka... Bolało...
To Wam, korzystając z okazji opowiem, jak zawidłam się na rowerze i ile zrobił mi krzywdy niedawno, dlatgeo zobacze go dopiero na wiosnę, jak mi prezjdzie...
Zacznę od początku...
Jeździałm sobie rowerkiem do szkoły, do Gałczyna.W pewien piekny wtorek wyszłam wreszcie ze szkoły z promienistym uśmiechem z wizją oczekiwanego znalezienia się w domu i nie robienia niczego, jak na MATÓRZYSTKĘ przsytało.. Mina mi zrzedła, kiedy zoabczyłam, jak perfidnie pada. Przyspieszymy tępo... Jade sobie jade już, leje jak cholera, jestem na brata rowerze, bo mój się popsuł, więc koło "samolotu" dawnego jestem cała mokra no i wściekła już. Przyspieszam, bo i tak jestem mokra i brudna. Nie wiem, jak to się stało, ale piach miałam nawet za gaciami. jadę, nagle moja prawa noga się zatrzymała....Aaaaa, spodnie się wkręciły, wykręcam je i co widze? DZiurę, piękną, w moich cudnych, nowych, czarnych spodenkach. Jak się nie wściec..? teraz to już mnie wzięło wkurzenie... jade, jade, jade... patrzę, a kałuża, to co i tak jestem mokra, brudna i mam dziurę. jedę w środek... Studzienka... Bolało...
to teraz masz bardziej trendi spodnie, zapiaszczone gacie i nauczke, zeby nie jezdzic przy krawezniku. same zyski! ;)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
jeszcze troche i sam bedziesz dziad na ukrainie. :)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930