na poprawe humoru
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
będąc dziś w przychodni znalazłem coś takiego:
uprzedając złośliwe docinki na temat mojej wizyty w rzeczonym zakładzie chciałbym złosliwcom powiedzieć: walcie się
no i dowcip
Arabski dyplomata wizytujący pierwszy raz USA był na
obiedzie w Departamencie Stanu. Wielki Emir nie był
przyzwyczajony do takiej ilości soli w jedzeniu (frytki,
sery, salami itp.) więc co chwila wysyłał swojego służącego
Abdula po szklankę wody. Raz po raz Abdul zrywał się i
wracał z pełną szklanką, aż pewnego razu wrócił z pustymi
rękami.
- Abdul, synu brzydkiego wielbłąda, gdzie moja woda? -
zażądał wyjaśnień Wielki Emir.
- Tysiąckrotne przeprosiny, o Najjaśniejszy - wyjąkał
załamany Abdul. - Biały człowiek siedział na studni!
uprzedając złośliwe docinki na temat mojej wizyty w rzeczonym zakładzie chciałbym złosliwcom powiedzieć: walcie się
no i dowcip
Arabski dyplomata wizytujący pierwszy raz USA był na
obiedzie w Departamencie Stanu. Wielki Emir nie był
przyzwyczajony do takiej ilości soli w jedzeniu (frytki,
sery, salami itp.) więc co chwila wysyłał swojego służącego
Abdula po szklankę wody. Raz po raz Abdul zrywał się i
wracał z pełną szklanką, aż pewnego razu wrócił z pustymi
rękami.
- Abdul, synu brzydkiego wielbłąda, gdzie moja woda? -
zażądał wyjaśnień Wielki Emir.
- Tysiąckrotne przeprosiny, o Najjaśniejszy - wyjąkał
załamany Abdul. - Biały człowiek siedział na studni!
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
łups - następny
Pani doktor nie może zasnąć - rozum walczy w niej z sumieniem.
Sumienie : "Nie można spokojnie zasnąć, kiedy się zdradziło męża!"
Rozum: "A to niby dlaczego! Jeśli mąż wiecznie zajęty, nie ma czasu na seks z braku czasu - to i święta by uległa. Dobrze zrobiłaś... "śpij
spokojnie, śpij"...
Sumienie: "Zdrada zdradzie nierówna! Kopulować z pacjentem - to
naruszenie etyki lekarskiej!"
Rozum: "Tak? A przypomnij sobie Zalewską z Polikliniki. Ona regularnie
sypia z pacjentami i wszyscy są zadowoleni, wszystkim jest dobrze."
Sumienie milknie.
Kobieta zapada powoli w sen...
Nagle - sumienie odzywa się nieśmiałym szeptem: "No, ale Zalewska nie
jest weterynarzem!"
Pani doktor nie może zasnąć - rozum walczy w niej z sumieniem.
Sumienie : "Nie można spokojnie zasnąć, kiedy się zdradziło męża!"
Rozum: "A to niby dlaczego! Jeśli mąż wiecznie zajęty, nie ma czasu na seks z braku czasu - to i święta by uległa. Dobrze zrobiłaś... "śpij
spokojnie, śpij"...
Sumienie: "Zdrada zdradzie nierówna! Kopulować z pacjentem - to
naruszenie etyki lekarskiej!"
Rozum: "Tak? A przypomnij sobie Zalewską z Polikliniki. Ona regularnie
sypia z pacjentami i wszyscy są zadowoleni, wszystkim jest dobrze."
Sumienie milknie.
Kobieta zapada powoli w sen...
Nagle - sumienie odzywa się nieśmiałym szeptem: "No, ale Zalewska nie
jest weterynarzem!"
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Bo w www.funiste.net nie moża bezpośrednio linkować. Trzeba wchodzić przez stonę główną.
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
- Creeping Death
- NApierdalator
- Posts: 1286
- Joined: 04 Jul 2005 20:14
- Location: ja to znam?!
Witam po trochę bardzo długiej nieobecności na forum
Tak trochę w temacie napisze bo mi osobiście humor bardzo to poprawiło. Jak ktoś chce tanio dobre hamulce to od poniedziałku mam LX 2004 (czyli dokładnie XT tylko że bez wymiennych okładzin - są zwykłe klocki) w cenie super wysokiej 50zł. To są ostatnie hamulce LX z równoleglym prowadzeniem klocka.
A oprócz tego jeszcze parę innych rzeczy w dobrych cenach. Kasety Alivio po 43zł, łańcuchy XTR po 95zł, przerzutki deore na tył po 98zł, Alivio tył po 69zł i takie tam pierdoły...
PS... czy ktoś mi powie dlaczego o tej porze roku zrobiło się tak zmino? Nie podoba mi się to...
Pozdrawiam
Tak trochę w temacie napisze bo mi osobiście humor bardzo to poprawiło. Jak ktoś chce tanio dobre hamulce to od poniedziałku mam LX 2004 (czyli dokładnie XT tylko że bez wymiennych okładzin - są zwykłe klocki) w cenie super wysokiej 50zł. To są ostatnie hamulce LX z równoleglym prowadzeniem klocka.
A oprócz tego jeszcze parę innych rzeczy w dobrych cenach. Kasety Alivio po 43zł, łańcuchy XTR po 95zł, przerzutki deore na tył po 98zł, Alivio tył po 69zł i takie tam pierdoły...
PS... czy ktoś mi powie dlaczego o tej porze roku zrobiło się tak zmino? Nie podoba mi się to...
Pozdrawiam
* Cała sytuacja dzieje się na antenie Radia Zet.
<redaktor> Dzień dobry panu!
<facet> Dzień dobry!
<redaktor> Dzwonie do pana z Radia Zet. Proszę powiedzieć nam (jest pan na fonii), jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił pan tego ranka? Jeżeli pan powie to wygra zestaw mebli kuchennych.
<facet> Kochałem się z moja żoną.
<redaktor> Bardzo dobrze. To jedna rzecz już mamy. Proszę powiedzieć nam gdzie pan się kochał z żoną?
<facet> W kuchni.
<redaktor> Mamy wiec już dwie najintymniejsze rzeczy, jakie pan robił tego ranka. Zestaw mebli kuchennych jest już prawie pański. Jeszcze musimy zadzwonić do pana żony i jeżeli ona potwierdzi pańskie słowa, to wygrali państwo konkurs!(Redaktor dzwoni teraz do żony tego faceta)
<redaktor> Dzień dobry pani!
<żona> Dzień dobry!
<redaktor> Dzwonie do pani z Radia Zet. Wcześniej rozmawiałem z pani mężem i zapytałem go, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił tego ranka. Jeżeli potwierdzi pani to, co powiedział mąż, to wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!Proszę wiec powiedzieć nam, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robiła pani tego ranka?
<żona> (po chwili wahania i namowach męża na antenie radia): Kochałam się dzisiaj rano z mężem.
<redaktor> Bardzo dobrze - mąż powiedział nam to samo. Proszę nam jeszcze powiedzieć gdzie?
<żona> O nie, tego już nie powiem!
<facet> Kochanie powiedz panu redaktorowi, ja już wcześniej powiedziałem, bardzo cię proszę!
<redaktor> Jeżeli pani powie gdzie i będzie się zgadzało z tym, co powiedział mąż, to przypominam, ze wygrają państwo zestaw mebli kuchennych
<facet> Kochanie no powiedz panu redaktorowi gdzie - ja już mu wcześniej powiedziałem, nie wstydź się!
<żona> (po chwili wahania): w pupę....
* Teraz w radiu nastąpiła konsternacja. A potem wszyscy ze śmiechu na glebie.
<redaktor> Bardzo dobrze! Wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!
<redaktor> Dzień dobry panu!
<facet> Dzień dobry!
<redaktor> Dzwonie do pana z Radia Zet. Proszę powiedzieć nam (jest pan na fonii), jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił pan tego ranka? Jeżeli pan powie to wygra zestaw mebli kuchennych.
<facet> Kochałem się z moja żoną.
<redaktor> Bardzo dobrze. To jedna rzecz już mamy. Proszę powiedzieć nam gdzie pan się kochał z żoną?
<facet> W kuchni.
<redaktor> Mamy wiec już dwie najintymniejsze rzeczy, jakie pan robił tego ranka. Zestaw mebli kuchennych jest już prawie pański. Jeszcze musimy zadzwonić do pana żony i jeżeli ona potwierdzi pańskie słowa, to wygrali państwo konkurs!(Redaktor dzwoni teraz do żony tego faceta)
<redaktor> Dzień dobry pani!
<żona> Dzień dobry!
<redaktor> Dzwonie do pani z Radia Zet. Wcześniej rozmawiałem z pani mężem i zapytałem go, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił tego ranka. Jeżeli potwierdzi pani to, co powiedział mąż, to wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!Proszę wiec powiedzieć nam, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robiła pani tego ranka?
<żona> (po chwili wahania i namowach męża na antenie radia): Kochałam się dzisiaj rano z mężem.
<redaktor> Bardzo dobrze - mąż powiedział nam to samo. Proszę nam jeszcze powiedzieć gdzie?
<żona> O nie, tego już nie powiem!
<facet> Kochanie powiedz panu redaktorowi, ja już wcześniej powiedziałem, bardzo cię proszę!
<redaktor> Jeżeli pani powie gdzie i będzie się zgadzało z tym, co powiedział mąż, to przypominam, ze wygrają państwo zestaw mebli kuchennych
<facet> Kochanie no powiedz panu redaktorowi gdzie - ja już mu wcześniej powiedziałem, nie wstydź się!
<żona> (po chwili wahania): w pupę....
* Teraz w radiu nastąpiła konsternacja. A potem wszyscy ze śmiechu na glebie.
<redaktor> Bardzo dobrze! Wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !