© Tekst: behem0th. Zdjęcia: behem0th. 25.12.2004
Zapewne każdy rowerzysta Otwocki zadawał sobie pytanie, dlaczego w mieście takim jak Otwock, infrastruktura rowerowa jest na poziomie średniowiecza. My tez byliśmy ciekawi, wiec postanowiliśmy dowiedzieć się tego z najlepszego źródła, czyli od samego prezydenta miasta, Andrzeja Szaciłły.
Po kilku kolejnych zmianach terminu dyskusja doszła do skutku w dniu 20.12.2004, kiedy to zostaliśmy przyjęci w prezydium.
Wystąpiliśmy w składzie:
Jacek Fałatowicz : prowokator Otwockiej Masy Krytycznej, a także samego spotkania
Przemek Skoczek: rowerzysta oraz dziennikarz Lini Otwockiej
Jarosław Jakubowski: ten tego...
Wiktor Nowotka: organizacja Zielone Mazowsze
Marcin Myszkowski: organizacja Zielone Mazowsze
Po drugiej stronie zasiadł prezydent miasta Otwocka, Andrzej Szaciłło.
Jako że nie chcę nikogo krzywdzić, ani nie chciałbym się później tłumaczyć z tego co napisałem, zamieszczam w całości, oryginalna relacje z rozmowy w postaci pliku audio.
Co wynikło z rozmów? Spróbuje odpowiedzieć na to pytanie w punktach.
Brak zapisów o potrzebie uwzględniania rowerzystów na etapie planowania, projektowania i wykonawstwa. Być może kiedyś...
Ścieżki rowerowe i szlaki rowerowe przypisane są Komisji Kultury, Turystyki i Sportu, co o ile w drugim przypadku jest jeszcze prawidłowe, to w pierwszym poraża. Dlaczego ścieżkami nie zajmuje się ZDM? W końcu ruch rowerowy to część ruchu drogowego. Czekamy na zmiany.
Podobno są gotowe plany sieci szlaków i dróg rowerowych ujętych w nowo powstalych dokumentach: strategii rozwoju, planie lokalnego rozwoju, wieloletnim planie inwestycyjnym. Podobno, bo konkretów nie widzieliśmy.
Jeżeli ucieszyłeś się ze są plany, to była to przedwczesna radość:
Nie pojawi się ani metr nowej ścieżki do czasu, aż zakończy się wielka budowa kanalizacji w Otwocku. Miasto ma być rozkopane przez ponad 2 lata. Budowa ta pochłonie większość funduszy.
Niewykluczone ze być może cos by powstało, gdyby były fundusze, czyli jak wszędzie. Ale trzeba być realistami i uwzględniać potrzeby wszystkich grup społecznych.
Ścieżka rowerowa, wzdłuż Karczewskiej, bądź co bądź bardzo niebezpiecznej drogi, była planowana i omawiana. Nie powstała, ponieważ pan starosta Karczewa nie jest zwolennikiem ścieżki, tylko poszerzenia drogi. Czas na zmianę starosty... :)
Na zakończenie cos na osłodę:
Planem zorganizowania w Otwocku maratonu zainteresowany był Cezary Zamana, przy sprzyjających (oby) wiatrach, w połowie roku będziemy mieli ogólnopolską imprezę pod samym nosem.
Generalnie wszystko nie nastraja optymizmem, ale od czegoś trzeba zacząć. Problem w każdym razie został otwarty...